Nietrzeźwa osiemnastolatka uszkodziła wiatę przystankową
Nastolatka kopała w wiatę przystankową tak długo, aż wybiła w niej szybę. Jak oświadczyła powodem takiej agresji były jej problemy sercowe. Teraz za uszkodzenie mienia grozi jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
W nocy 7 sierpnia policjanci Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Policach udali się na interwencje zleconą, gdzie na przystanku autobusowym przy ul. Piłsudskiego w Policach dwie dziewczyny niszczą wiatę przystankową. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze nikogo nie zastali. Patrolując pobliskie ulice zauważyli dwie młode osoby, które na widok radiowozu zaczęły dziwnie się zachowywać i gwałtownie przyspieszyły. Policjanci zatrzymali w/w osoby i przystąpili do legitymowania. W wyniku wykonywanych czynności jedna z dziewczyn – osiemnastoletnia mieszkanka Szczecina przyznała się do wybicia szyby w wiacie przystanku. Oświadczyła, że właśnie zerwał z nią chłopak i dlatego tak bardzo się zdenerwowała, a że zadzwonił do niej jak była akurat na przystanku to wyładowała swoją złość kopiąc i uderzając w wiatę. Policjanci wyczuli od nastolatki silną woń alkoholu. Po sprawdzeniu stanu jej trzeźwości okazało się, że dziewczyna ma ponad promil alkoholu w organizmie.
Druga z dziewczyn również mieszkanka Szczecina była trzeźwa i potwierdziła słowa koleżanki.
Za uszkodzenie wiaty przystankowej osiemnastolatce grozi kara aresztu, ograniczenia wolności i grzywny nawet do 5 tysięcy złotych. Następnym razem, kiedy będzie miała „kłopoty sercowe” na pewno dobrze się zastanowi zanim zacznie dewastować mienie służące użyteczności publicznej, gdyż takie odreagowywanie zawodów miłosnych jak okazało się w tym przypadku może być bardzo kosztowne.
sierż. sztab. Katarzyna Leśnicka